Pochodząca z Wrocławia Małgorzata Wojtaczka, przebyła pieszo 1200 km by zdobyć swoje marzenie – Biegun Południowy.
Jest w tym jakaś magia, coś, co przyciąga – powiedziała w programie „Kalejdoskop Polski” Małgorzata Wojtaczka – Jest wyzwanie, bo to trudno dostępne, najzimniejsze, najbardziej surowe miejsce na świecie. Wysiłek fizyczny, samotność – to jest to, co mnie przyciąga.
Małgorzata Wojtaczka zdobywa miejsca nieodwiedzane od lat. Ma już na swoim koncie wyprawy jaskiniowe na Islandię i Antarktydę oraz najwyższy szczyt na Spitsbergenie. Brała też udział w żeglarskich wyprawach polarnych. Na Biegun Południowy wybrała się sama, bez żadnego technicznego wsparcia.
Trasą od wybrzeża Morza Weddella, przez lądolód Antarktydy do Bieguna Południowego, szła przez ponad 60 dni przez najzimniejszy, najsuchszy i najbardziej wietrzny kontynent na Ziemi w temperaturze dochodzącej do -30 stopni Celsjusza.
25 stycznia 2017 roku osiągnęła swój cel, stając się tym samym pierwszą Polką i jedną z kilku kobiet na świecie, które dotarły w to miejsce pokonując dystans samotnie, bez żadnego wsparcia z zewnątrz.
Więcej w programie „Kalejdoskop Polski”.